Strona 183 z 186

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Pt kwi 26, 2024 7:04
przez IrenaIka2
Skoro tabletki nie to może maści jakieś? Powodzenia w łapaniu qupala :ok: :ok: :ok:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Pt kwi 26, 2024 14:35
przez ASK@
Przyroda żyje już pełną piersią. Wczoraj na chodniku mijałam się z jeżem. Dzielnie tuptał w znanym tylko sobie kierunku.
Dziś , gdy nabierałam przy pompie wody, na przeciw mnie stało coś chudego. Rozglądałam się za rudym i dlatego go zauważyłam. Mrok jeszcze był więc trwało zanim zaskoczyłam kogo widzę. To nie był chudy kot czy pies. Tylko lisek. 8O Widząc, że patrzę w jego kierunku, niespiesznie ukrył się w gąszczu krzaków rosnących obok. Miał wspaniałą kitę. Tyle zauważyłam. Nabrałam wody i poszłam w swoja stronę. Musiałam przejść obok krzalunów. Spod auta wybiegł rudy. Patrzył w kierunku lisiego zaniku. Więc pewnie tam był. A kocisko bało się wyjść wcześniej. Poszliśmy na inne miejsce gdzie został nakarmiony.
Po rozłożeniu karmy we wszystkich miejscach poszłam tradycyjnie na spacer, kontynuując program DOOPA+. Gdy wyszłam z lasu na ostatnią prostą za moimi plecami rozległ się szelest. Nie przeczę,że zamarłam w duszy. Ledwo świt nastał, puste drogi a za moimi plecami coś szura. Jakby biegło. Szybko odwróciłam się jako obronę dzierżąc ...wiaderko puste na wodę :mrgreen: Jak się oprawca nie przestraszy to i tak powalę go śmiechem. Wiadro wyglądało na pewno "strasznie". :strach:
No więc odwróciłam się a tam ...pusto. Pękające gałązki naprowadziły mnie na trop. W lesie znikał cudny, młody jeleniowaty. Piękne spotkanie. :1luvu:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Pt kwi 26, 2024 18:37
przez aga66
Przeżycie cudowne tylko takie trochę z thrillera. Ja się boję jak po ciemku wychodzę, dobrze że teraz jasno wcześnie się robi.

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Nie kwi 28, 2024 8:44
przez ASK@
aga66 pisze:Przeżycie cudowne tylko takie trochę z thrillera. Ja się boję jak po ciemku wychodzę, dobrze że teraz jasno wcześnie się robi.

A ja lubię gdy jest mrok. Jest spokój a ludzie się nie kręcą. Poza tym nie widzą gdzie koty i michy się znajdują. Nie to, że nie mam piętra. Gdzieś zaszyte siedzi. Kiedyś miałam rozległy teren dziś jest znacznie okrojony. Spotykałam tzw meneli. Bytujących w stałych miejscach. Paradoksalnie ich się nie bałam. Ukłonili się, zagadali, przypilnowali majdanu, bronili gdy ktoś zaczepiał... A i propozycje wspólnego balowania też były. Jakieś piwko czy winko było proponowane.
Teraz mam więcej obaw. Gdy widzę bysiory idące całą ulicą, drących się, pijanych w doopu i szukających zaczepki. A taka kociara to fajny kąsek do zaczepki.

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Nie kwi 28, 2024 15:58
przez piotr568
Nigdy nie jest za późno żeby nauczyć się sztuk walki :ok: :wink:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Nie kwi 28, 2024 16:20
przez ASK@
piotr568 pisze:Nigdy nie jest za późno żeby nauczyć się sztuk walki :ok: :wink:

:ok:
Po cholernę mnie te sztuki :? Mam wiaderko z żółtą przykrywką i nie zawaham się je wykorzystać :smokin:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Pon kwi 29, 2024 7:27
przez IrenaIka2
ASK@ pisze:
piotr568 pisze:Nigdy nie jest za późno żeby nauczyć się sztuk walki :ok: :wink:

:ok:
Po cholernę mnie te sztuki :? Mam wiaderko z żółtą przykrywką i nie zawaham się je wykorzystać :smokin:

Popieram w całej rozciągłości, widok takiej broni każdego rozłoży na łopatki.
Za całokształt :ok: :ok: :ok:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Pon kwi 29, 2024 9:57
przez ASK@
IrenaIka2 pisze:
ASK@ pisze:
piotr568 pisze:Nigdy nie jest za późno żeby nauczyć się sztuk walki :ok: :wink:

:ok:
Po cholernę mnie te sztuki :? Mam wiaderko z żółtą przykrywką i nie zawaham się je wykorzystać :smokin:

Popieram w całej rozciągłości, widok takiej broni każdego rozłoży na łopatki.
Za całokształt :ok: :ok: :ok:

Też tak myślę. :mrgreen:

Dziś zrobiłam karkołomny krok w ogłoszeniach. Na fb :roll: Jestem sierota i przymierzałam się do tego długo. Dziś mała Sonny poszła na pierwszy rzut. Strasznie się spociłam. Zebrałam niezłą kolekcję grup kocich i tak se klepałam. Choć na fb znika szybko okrutnie. Trzymajcie kciuki proszę :201494

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Pon kwi 29, 2024 19:49
przez aga66
:ok:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Wto kwi 30, 2024 10:46
przez mir.ka
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Wto kwi 30, 2024 16:26
przez MalgWroclaw
Kciuki są, pewnie. Dziś czytałam na FB post jakiejś, nieznanej mi osoby, że wszystko stoi: adopcje, zbiórki :(

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Śro maja 01, 2024 5:24
przez ASK@
Naszej Małgosi, meg11, umarł Rumcajsik. Dzielny chłopak walczył z chorobą ale przegrał. Odszedł za Tęczowy Most.
[*]
Zapalmy Rumcajsowi światełko na drogę.
Przytulam Małgoś.

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Śro maja 01, 2024 6:59
przez IrenaIka2
[*]

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Śro maja 01, 2024 8:25
przez Myszorek
:placz:

Re: OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

PostNapisane: Śro maja 01, 2024 9:22
przez mir.ka
[*]