Keti
Oto moja Czesia. Niebieska
brytyjka.Urodziła się 3.06.2001. Gdy ją wziełam, wygladała
jak wypłosz, nie miała futerka o jakim czytałam, ze powinna
miec, tylko miała puszek, który wchodził dosłownie wszędzie.
Teraz jest juz dużą kotą i jest naprawdę pluszowa.Czesia
jest prawdziwa pieszczotą i przytulają. Gdy tylko na chwile
usiadę od razu mam ja na kolanach i jeszcze nie zdążę jej
pogłaskać a ona już mruczy. Lubi gdy spię na wznak, bo wtedy
kładzie mi sie na szyi i daje buzi w buzi.Skarb mój
najwiekszy!
    
  
|