Dorcia
Najstarszy to Yeti, czarny ma 10 lat. To
znajda. Gdy go przygarnęliśmy miał ok. pół roku i był dziczkiem.
Antoś, burasek, to kotek mojej córki, zażyczyła go sobie
jako prezent komunijny. Antoś ma prawie 4 lata.
I maluchy: syjamczyk Wituś - 5 miesięcy (kochaniutki) i
rudasek - Boguś, tez ma 5 miesięcy. Od niedawna mieszka
z nami jeszcze piąty kot - prezent na walentynki. To syberyjczyk
neva masquerade. Oprócz kociambrów mam pieska Emilkę - hałaśliwy
ratlerek.
   
prywatna
galeria Dorci >>>>>
|