Zdjęcia kotów
Home
Forum
KOTeria

Białystok
Bydgoszcz
Bytom
Chorzów
Częstochowa
Elbląg
Gdańsk
Gdynia
Gliwice
Głogów
Gorzów Wlkp.
Katowice
Kędzierzyn-Koźle
Kielce
Kraków
Lublin
Łódź
Łomża
Mysłowice
Nakło
Olsztyn
Ostrów Wlkp.
Otwock
Poznań
Pruszków
Radzionków
Rzeszów
Sopot
Sosnowiec
Sucha Beskidzka
Toruń
Trzebiatów
Warszawa
Włocławek
Wrocław
Zawiercie
Zielona Góra
Zielonka
Żary

Alesund
Darmstadt
Duisburg
Großbeeren
Langenselbold
Los Angeles
Norymberga

Amidala

Przedstawiam moją kotkę Ferrari (to z powodu szybkości jaką rozwija w czasie zabawy ;-)). Kota ma obecnie 8 miesięcy i robi się z niej niezła pannica. Jest bardzo dobrze wychowana i pełna gracji! Uwielbia przesiadywać na balkonie, albo skakać po najwyższych meblach - to chyba ta syberyjska krew ;-), bo Ferrari jest syberyjką.

AnkaR

AnkaR i jej kocurek Felek.
Witam! Mieszkam w domu z Diabłem Ta-Sjamskim, zwanym potocznie Felkiem.
Syjamek urodzony4 lutego 2001 o charakterze dominująco-kochająco-zazdrosno-pieszczoszym, głosem przy którym Celinka Dion wypada jakby głosu nie miała. Intelignentny jak nie wiem kto... reaguje na imię, słucha się niesamowicie, reaguje na NIE WOLNO, nie trzeba mu dwa razy
powtarzać, że coś źle robi. Dyskutuje tylko, że znowu czegoś mu nie wolno. Gości traktuje jak najazd alienów na swoje terytorium, niestety. I kontratakuje :-( Sąsiedzi myślą, że to jakie dziecko tak płacze...
Egocentryk i indywidualista. Kochany jak... jak... no kochany!


Eliza

Jestem z Wrocławia, i mam (a raczej mnie maja) dwie śliczne koteczki. Pierwsza pojawiła się w domu Kota, około 8-tygodniowy kociak. Zawsze chciałam mieć w domu psa, po dłuższych przemyśleniach doszłam jednak do wniosku że kot to o wiele lepsza sprawa... I tak, na drugi dzień w naszym nowym mieszkaniu pojawiła się KOTA. Nie było tam nic - nawet stołu, ale była ONA i nowe mieszkanie stało się DOMEM. Kota ma obecnie 11 miesięcy i jest najwspanialszym kotem jakiego znam...

Plama pojawiła się u nas przez przypadek - w listopadzie przybłąkała się do mojego znajomego na działkę. Widać było, że jest wyrzuconym z domu kociakiem. Była jeszcze w dobrym stanie, przymilna do granic możliwości (niemożliwości ;-). I była bardzo wybrednym kotem - i tak jest do teraz. Nigdy nie jadła niczego innego, jak dobrą suchą karmę ;-). Nie wiemy dokładnie ile ma lat. Przypuszczalnie, kiedy ją znaleźliśmy, miała około roku, dwóch. Jest cudowną kotką, która po paru miesiącach zaczyna odkrywać, że świat może być pozytywny, że w mieszkaniu jest bezpieczna i że my zrobimy wszystko dla jej dobra....;-)


Hwa

Witam
Dyzio to ok. 2,5- letni kocurek. Trafił do nas we wrześniu 2000 roku.
Przylepka i pieszczoch przeogromny.


Kasia

Chcę przedstawić moje dwa ukochane kotki, bez których nie wyobrażam sobie mojego życia.
Daisy ma już 10 lat, choć wcale na tyle nie wygląda. Jest skrzyżowaniem persa z kotem europejskim. Jest spokojna i zrównoważona, zazwyczaj śpi odłożona w najciemniejszy kąt szafy...
Wiktor to roczny, rodowodowy, rudy perski kocurek o silnym i nieprzewidywalnym charakterze. Od samego rana "szuka guza" i rozrabia, często bardzo tym denerwując Daisy. Ostatnio ma manię na punkcie wody, więc nie można się umyć bez umycia jego rudych łapek...

Kokoro

Grace trafiła do nas jako 8-tygodniowy pers 6 maja 2003 roku. Jest bardzo żywiołowa, mądra i wybredna. Lubi szaleć: biega, skacze, wdrapuje się na meble. Uwielbia wszelkiego rodzaju sznureczki, za którymi goni do upadłego.

Lulka

Oto moja kotka Julka. Czasami mówimy na nią Julka-z-bidulka, bo wzięliśmy ją w pewną grudniową niedzielę 2001 roku z wrocławskiego schroniska. Wtedy "na oko" miała jakieś dwa miesiące. Teraz to już duża panna i zaczyna rozglądać się za kawalerami.

Malgo

Oto nasze dziewczyny. Obie trafiły do nas z wrocławskiego schroniska. Obie symbolizują przełomowe dla nas wydarzenia. Sonię wzięliśmy po wprowadzeniu się do naszego pierwszego, wymarzonego mieszkania, Tosię tuż po uroczystości ślubnej. Są ważną częścią naszego życia. I bardzo się kochają.


Galeria uczestników forum - Wrocław

stat4u